Rzeszowska rewelacja sceny alternatywnej - zespół Jesus Chrysler Suicide, całkiem niedawno obchodził swoje 15 urodziny. Po dość krótkim odpoczynku popularni "dżizusi" znów biorą się do roboty i ruszają z koncertami w Polskę... i nie tylko!
Jesus Chrysler Suicide powstał w 1991 roku. Ich płyty spotykają się ze znacznym zainteresowaniem w kręgach alternatywnych. Krążek "Schizovirus 0" znalazł się wśród 100 najlepszych wydawnictw lat 90. (klasyfikacja obejmowała także pozycje zagraniczne) według miesięcznika Tylko Rock, album "Eso Es" został doceniony przez branżę, czego efektem była nominacja do Fryderyka, zaś najnowsza płyta zespołu - "Rhesus Admirabilis" mimo, iż ukazała się już dobry rok temu, wciąż miesza w muzycznych szeregach. Muzykę Jesus Chrysler Suicide nie sposób gdziekolwiek zaszufladkować. Każda płyta jest inna, każda ma swoją niepowtarzalną energię, każda to dzikie szaleństwo.
Obecnie skład zespołu tworzą:
Tomasz Rzeszutek (Szamot) - śpiew, gitara
Robert Grubman (Pingwin) - gitara
Marcin Blicharz (Kejsi) - bas
Jerzy Tomczyk (Diabeł) - gitara
Dominik Dąbrowski - perkusja
Grzegorz Łagodziński (Dżagas).
24.03.2007 - Ropczyce, "Cegła"
Źródło: :independent.pl