W Przemyślu otwarto właśnie drugie sztuczne lodowisko "Biały Orlik", w Boguchwale działa nowe lodowisko przy Szkole Podstawowej. Z obu można korzystać za darmo. W Rzeszowie będą ale dopiero w przyszłym roku.
Tuż przed świętami przy ul. Dworskiego w Przemyślu
oddano do użytku sztuczne lodowisko zrealizowane w ramach pilotażowego programu
Ministerstwa Sportu i Turystyki - "Biały Orlik". To pierwszy taki
obiekt na Podkarpaciu, kontynuacja rządowego programu "Moje boisko - Orlik
2012". W jego założeniach lodowisko ma służyć popularyzacji uprawiania
zimowych dyscyplin sportowych - łyżwiarstwa i hokeja. Co najważniejsze jednak -
mieszkańcy mogą korzystać z tego obiektu bezpłatnie. Lodowisko o wymiarach 18
na 30 m kosztowało prawie 770 tys. zł. Z tego dotacja wynosiła tylko niewiele
ponad 270 tys. zł, resztę sfinansowało miasto. Samorząd Przemyśla zakupił
również 100 par łyżew, które wypożyczane są odpłatnie. Wykonawcą Białego Orlika
była firma Budowa Lodowisk TOL z Warszawy. Zmrażający lodową taflę agregat
radzi sobie z dodatnimi temperaturami do plus 10 stopni Celsjusza.
Od połowy grudnia działa bezpłatne lodowisko w Boguchwale. Gmina zainwestowała
w boisko, które zimą zamienia się w lodowisko 600 tys. zł. Pomysł radni
podpatrzyli na Śląsku.
Sześć lat temu pod rzeszowskim Ratuszem prezydent
Tadeusz Ferenc kazał wylać wodę. Mała ślizgawka działała na placyku przed
wejściem do Ratusza przez cały styczeń. Polecenie urządzania ślizgawek
otrzymali także prezesi rzeszowskich spółdzielni. - Na każdym z osiedli powinno
powstać małe lodowisko - mówił wtedy Ferenc. Dlaczego dziś już go to nie
obchodzi? - Spółdzielnie powinny same o tym myśleć, podobnie jak szkoły. My
przygotowujemy się do otwarcia lodowiska czynnego przez cały rok. Ma być gotowe
już w przyszłym roku, powstanie w okolicy Mostu Zamkowego. Jeszcze nie zostało
ustalone czy będzie płatne - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.
W Rzeszowie są już cztery boiska, w ramach programu "Moje boisko - Orlik
2012". Dlaczego nie zamienić ich zimą w lodowiska? - To byłoby zbyt
skomplikowane. Dlatego uznaliśmy, że lepiej będzie jak wybudujemy nowe Orliki,
które od razu będą przystosowane do tego, by zimą służyły jako lodowiska -
tłumaczy Chłodnicki. Jak zapowiada rzecznik - dwa takie nowe Orliki powstaną
już w przyszłym roku ale ich lokalizacje jeszcze nie jest ustalona.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów