Rzeszowski Fashion Day
W sobotni wieczór, podczas Fashion Day zaprezentowano szerszej publiczności 14 kolekcji. Największym entuzjazmem cieszył się pokaz mody harleyowej.
Harleyowe motywy: skórzane kurtki, spodnie z frędzlami zachwyciły tych, którzy przyszli
wieczorem na rynek. A mieli w sobie dużo samozaparcia, bo gdy modelki i
modele chodzili po dwóch wybiegach, nad Rzeszowem rozpętała się burza.
Modelki musiały do połowy wybiegów skrócić wyjścia, bo dalej była już
ściana deszczu.
Mimo że pogoda nie sprzyjała pokazowi mody to warto na niego było przyjść, by zobaczyć choćby kolekcję młodych
projektantów, np. Bereniki Podsiadły. Zaprezentowała kolekcję "Let's
dance", na którą składały się zwiewne sukienki, topy ze spodniami w
kolorach turkusowym, ciemnej zieleni i żółtym. Publiczność mogła
zobaczyć kolekcję Marty Jureczki, jak również znanych marek, m.in.
KappAhl, Tatuum czy Americanos. Był pokaz biżuterii firmy Górecki, a
także propozycje dla pań z rozmiarem 44+ i kobiet w ciąży.
- Co było najbardziej wartościowe na Fashion Day? To, że w ogóle ta
impreza się odbyła. Chcemy za rok, a może nawet wcześniej, zorganizować
kolejną. Widać, że w naszym regionie bardzo dużo osób interesuje się
modą. Wiadomo, że Mediolanem czy Paryżem nie będziemy, ale chcemy
promować młodych, zdolnych ludzi, którzy interesują się modą - mówi
Lewicka.
Źródło: rzeszow.gazeta.pl
ostatnia zmiana: 2011-06-02