Troje licealistów z Zespołu Szkół Spożywczych w Rzeszowie rozbroiło bombę podłożoną pod Giełdą Papierów Wartościowych. Na szczęście ładunek wybuchowy był wirtualny… a giełda znajdowała się w laboratorium finansowym Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Żeby ją zdetonować wystarczyło rozwiązać łamigłówki i zagadki logiczne przygotowane przez uczelnię podczas oryginalnego Dnia Gier.
Bomba pod Giełdą Papierów Wartościowych była jedną z 2
głównych gier terenowych, przygotowanych na Game Day WSIiZ. Uczniowie, z
wypiekami na twarzach biegali od laboratorium do laboratorium, rozwiązując
łamigłówki i zagadki logiczne, wykorzystując nowoczesne narzędzia uczelni.
Najszybciej poradziło sobie trio z Zespołu Szkół Spożywczych w Rzeszowie.
- Ta gra była super! Wciągnęła nas na maksa! Zadania były
bardzo interesujące, wymagały wiedzy i kreatywności. Czuliśmy się jak
antyterroryści! Game Day to super pomysł! Poznaliśmy WSIiZ, super kampus,
wypasione laboratoria! Odlot – komentują na gorąco zwycięzcy gry z ZSS w
Rzeszowie.
W kolejnej grze terenowej „Napad na skarbiec” zwyciężyli
uczniowie z Zespołu Szkół Elektronicznych w Rzeszowie. Gracze, podzieleni na
grupy, wcielili się w dziennikarzy śledczych. Rozwiązywanie kolejnych zadań na
terenie całego kampusu doprowadziło do wykrycia sprawców napadu stulecia.
Oprócz gier terenowych, logicznych i ekonomicznych uczelnia
przygotowała podczas nietypowego dnia otwartego mnóstwo innych, równie
ciekawych atrakcji. Były warsztaty grafiki komputerowej, paintball i park
linowy, a nawet jazda konna, makijaże i zdobienie paznokci oraz warsztaty
salsy i zumby, a na koniec grill.
- Pierwszy raz w życiu jestem w kampusie WSIiZ. To, co tu
zobaczyłem jest imponujące, a do tego tyle atrakcji. Jesteście świetni! – cieszy
się Kamil, drugoklasista jednego z rzeszowskich liceów.
Jego opinię podzielają inni uczniowie z Podkarpackich szkół
średnich, których na Dzień Gier przyjechało do kampusu do Kielnarowej prawie
600! „Jest super! Ekstra!” – takie głosy słychać było od biegających po całym
kampusie z mapami w dłoni „antyterrorystów” i „dziennikarzy śledczych”, którzy
rozwiązywali przeróżne zadania, by wygrać.
Wszyscy bardzo chętnie angażowali się we wszelkie atrakcje.
Tańczyli salsę i zumbę, jeździli konno, rozwiązywali łamigłówki i wykazywali
się sprawnością fizyczną w parku linowym i podczas paintballa.
- Szczerze mówiąc, liczyliśmy na to, że taka oryginalna
forma dnia otwartego zostanie odebrana pozytywnie, ale nie spodziewaliśmy się
aż tak ogromnego zaangażowania i pasji młodych ludzi. Bardzo nas to cieszy.
Uczelnia stawia na wiedzę praktyczną, przekazywaną w interesującej formie, z
użyciem nowoczesnych narzędzi i to zaprezentowaliśmy z sukcesem. Do dyspozycji
studentów mamy aż 70 laboratoriów. Kampus jest świetnie zorganizowany i
wyposażony – podkreśla Urszula Pasieczna, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły
Informatyki i Zarzadzania w Rzeszowie.
Uczelnia przygotowała też wiele atrakcji dla nauczycieli. Brali udział w warsztatach z wystąpień publicznych, emisji głosu, komunikacji niewerbalnej oraz w warsztatach doboru koloru.