Mourner z Lamentem jeszcze nie tak dawno temu robili spore zamieszanie na podkarpackiej scenie muzyki klubowej. Pod szyldem Arytmii kręcili grube imprezy m.in. w rzeszowskich klubach: Alchemia, Akademia/Azyl, Trygon, Index, Piano, Palma...
LINE-UP:
MOURNER / ARYTMIA / Warszawa
LAMENT / ARYTMIA / Tarnobrzeg
CREAM / SENTENCE / Jarosław
NEXY / SENTENCE / Rzeszów
DATA: Środa, 8.12.2010
ADRES: CHILLI MUSIC CLUB, Rzeszów, ul. Kopernika 12
START: 21:00
REZERWACJE MIEJSC: (017) 853-25-55
MYZYKA: tech-house, progressive, house, electro, techno, mnml
Minuta bez dźwięku to minuta stracona. Od zawsze interesowała go muzyka, czy to żywe instrumenty czy elektronika. Fascynacja elektronicznym brzmieniem rozpoczyna się na dobre w roku 1997 kiedy to w jego ręce wpada płytka Johna Lydona – Psycho’s Path. Dzikość Industrialu, pulsujące brzmienia EBM to gatunki, dzięki którym odkrył na nowo znaczenie określenia: muzyka elektroniczna. Radość którą czerpie z muzyki przyczynia się do organizacji pierwszych imprez, na których jeszcze z użyciem starego dobrego PC gra swoje pierwsze sety przed przyjaciółmi. Pierwszy cykl imprez plenerowych – undergroundowe Flashback w Stalowej Woli i coraz większa przyjemność z grania doprowadziły do zakupu pierwszych gramofonów, na których odkrywa i bawi się przy Acid Techno. Chwilowa fascynacja schranzem i mocniejszymi odmianami techno.
W 2002 roku wystąpił po raz pierwszy za gramofonami w Rzeszowskim klubie Trygon. Rodzi się Arytmia, grupa skupiająca wiodących DJ na podkarpaciu. We współpracy z zaprzyjaźnioną grupą Coalition organizują cykliczne eventy. M.in „elektroniczna perwersja” w klubie Akademia – Azyl. Gusta muzyczne ewoluują.
Michał zaczyna grać electro, electro-tech. W swoje sety wplata breakbeat, minimal, tech house, ostatnio coraz więcej nu-disko, co tworzy mieszankę wybuchową na parkiecie. W jego setach każdy może znaleźć coś dla siebie a często nawet odkryć nowe kierunki własnej fascynacji.
W chwili obecnej uwikłany w dwa projekty jeden producencki i jeden, którego szczegółów na razie ujawniać nie chce.