Po sukcesie pierwszej edycji imprezy z udziałem Angelo Mike'a zapraszamy Was na jej drugą odsłonę - tym razem z udziałem Diany d'Rouze.
Przedstawiając krótko postać gwiazdy wieczoru, bez wątpienia należy wspomnieć o jej klubowych wojażach po świecie. Artystka gościła w takich krajach jak: Niemcy, Węgry, Czechy, Słowacja, Chorwacja, Holandia, Hiszpania, Wielkia Brytania, USA, Irlandia... Najbardziej wyraziste mogą się wydawać imprezy na Ibizie (Amnesia, Pacha, El Divino), a także występy na węgierskim, niemieckim oraz polskim MAYDAY. Klubowy życiorys Diany jest naprawdę bardzo długi i imponujący. Zapraszamy więc wszystkich do przemyskiego klubu Forteca. Przekonajcie się sami jak gra jedna z najlepszych polskich DJ-ek. Wspierać ją będą Nexy, Bleiz, Aki oraz Cream. Kosmicznie zapraszamy!
LINE-UP:
DIANA D'ROUZE / Sentence / Warszawa
NEXY / Sentence / Rzeszów
CREAM / Sentence / Jarosław
AKI / Jarosław
BLEIZ / Przemyśl
INFO:
Data: Czwartek, 13.01.2011
Adres: FORTECA MUSIC CLUB, Przemyśl, ul. Mostowa 2 (dawne Salto)
Start: 21:00
Wjazd: 7 pln
Rezerwacje miejsc: 517 102 101
Muzyka: tech-house, progressive, house, electro,
techno, mnml
DIANA D'ROUZE - Biografia:
Co innego, gdy jesteś na Ibizie i grasz w tamtejszych klubach, a co innego, gdy mieszkasz w Polsce i zagraniczni promotorzy zapraszają cię na udział w festiwalach. Właśnie do takiej pozycji doszła Katarzyna Sochacka od 1997 roku, kiedy to po raz pierwszy stanęła za deckami.
Niemcy, Węgry, Czechy,Słowacja, Chorwacja, Holandia, Hiszpania, Wielkia Brytania, Usa, Irlandia,Białoruś, Ukraina – niewielu polskich DJ-ów może się pochwalić regularnym odwiedzaniem takiej ilości krajów. Wielokrotne występy na polskim Creamfields, węgierskim , niemieckim i polskim Mayday, dwukrotne na słynnym Hrad House Festival w Bratysławie, w Pradze na europejskim tournee klubu Cocoon oraz w Amnesii, Pachy i El Divino na Ibizie – przy takiej liście komentarz wydaje się absolutnie zbędny.
A to wszystko zasługa niesłychanej pasji i konsekwencji – po powrocie do kraju sama musiała organizować imprezy w Poznaniu, żeby mieć gdzie grać. Wysiłek szybko się opłacił, bo dziś Diana d’Rouze należy do ścisłej czołówki polskich DJ-ów, zajmując trzecie miejsce w plebiscycie magazynu „Laif”. Trudno o dobry klub, w którym nie grała. Trudno o festiwal, który pozwoliłby sobie pominąć jej nazwisko w line-upie. Diana na swe występy przyciąga rzesze fanów, zafascynowanych świeżym i porywającym spojrzeniem na muzykę. Zaczynała od techno, przeszła przez tribal i progressive, aż doszła do electro i dziś w jej setach słychać wszystko, co najlepsze w tych gatunkach. „Obecnie w muzyce elektronicznej wszystkie style mocno się ze sobą mieszają i to jest fascynujące. Nie trzeba się zamykać na jeden gatunek. Można budować swój styl na różnorodności i nieustannie zaskakiwać ludzi” – mówi Diana.
Coraz łatwiej wymienić wielkich DJ-ów, z którymi Diana nie grała, niż tych, z którymi dzieliła gramofony. Należą do nich zarówno gwiazdy techno (Sven Väth, Carl Cox), house’u (Danny Howells), progressive (Chris Fortier, Anthony Pappa) a nawet trance’u (Paul Van Dyk). Jak dotąd Diana na koncie ma jedną wspólną produkcję z Electro One „Mi Corazone”, ale znając Kasię, na pewno na tym nie poprzestanie...
Rezydentka Sopockiego klubu Sfinks, gdzie wraz z mężem Robertem Sochackim założyli kolektyw 2deBeat .Na scenie wspólnie tworzą audio wizualny spektakl. Energia wyrażana przez Dianę w muzyce jest harmonijnie związana z autorskim video Robert Sochacki /non iron group.