I Bieg charytatywny na rzecz Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci

Na starcie biegu „Każdy serce otwiera, bo młodzież na Hospicjum zbiera” pojawiło się ponad 150 osób. Wystartowali punktualnie o godzinie 12:20 z parkingu głównego w kampusie WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej. Trasa wiodła przez ulicę Pigonia, Rejtana, Wierzbową, most Narutowicza, Bulwary nad Wisłokiem aż do kładki pieszo-rowerowej, i z powrotem drugą stroną rzeki.

Ponad 4-kilometrową trasę najszybciej w 18 minut i 17 sekund pokonał Kamil Iskra. Wśród Pań najszybsza była Agnieszka Bajda. Jednak jak podkreślali uczestnicy, wyniki w tym biegu liczyły się najmniej. Ważny był cel. – Wszyscy biegniemy dziś ze względu na chęć pomocy chorym dzieciom. Są on w często w bardzo ciężkim stanie. Dlatego zdecydowaliśmy się wystartować w tej imprezie. Mamy nadzieję, że odrobina naszego wysiłku pomoże dzieciom i przyniesie im ulgę w cierpieniu. Bardzo mocno kibicujemy wszystkim podopiecznym Hospicjum i życzymy im wszystkiego najlepszego – mówili uczestnicy biegu charytatywnego zorganizowanego przez studentów WSPiA.

Dodawali, że bardzo spodobało im się, że studenci wpadli na taki pomysł pomagania innym. – Pogoda dopisała, trasa biegu była fajnie pomyślana i dobrze przygotowana. Dla większości z nas taki dystans to bardziej trening. Jednak dziś liczy się idea, a nie rywalizacja.

Charytatywny bieg pod hasłem „Każdy serce otwiera, bo młodzież na Hospicjum zbiera” zorganizowało troje studentów WSPiA. Anastazja Wójcik, Kamila Czarnota i Filip Duda są członkami działającej w WSPiA Kliniki Przedsiębiorczości. Studiują na I roku „zarządzania // administracja”. Biegu zorganizowali w ramach platformy projektów społecznych „Zwolnieni z Teorii”.

Jak tłumaczą studenci WSPiA, jest to doskonałe połączenie zdobywania wiedzy praktycznej z działalnością charytatywną. – Organizując nasz bieg przez platformę „Zwolnieni z Teorii”, zdobywamy doświadczenie i pomagamy innym. Wybraliśmy Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci, bo podopieczni tej fundacji najbardziej potrzebują naszego zainteresowania – tłumaczy Filip Duda, student WSPiA.

– Udało nam się zebrać prawie 10 tys. zł. Są to pieniądze, które uczestnicy biegu wpłacili bezpośrednio na konto Fundacji. Pozostałe, rzeczy jak medale, dyplomy i koszulki ufundowali nasi sponsorzy. Bardzo pomogli nam nasi koledzy ze studiów, którzy zostali wolontariuszami pilnującymi trasy i bezpieczeństwa uczestników biegu. Partnerzy zorganizowali także piknik rodziny z atrakcjami dla dzieci. Cieszymy się, że dopisała nam pogoda i udało nam się zorganizować całą imprezę – dodaje Kamila Czarnota, studentka WSPiA.

– Organizacją biegu od początku zajmowaliśmy się sami. Pan Rektor i pracownicy Uczelni wspierali nas i pomagali rozwiązywać poważniejsze problemy. Tak działa platforma „Zwolnieni z Teorii”. Tworząc projekt, musieliśmy sami ustalić zakres, harmonogram i budżet, a potem wdrożyć go w życie. Negocjacje z partnerami, sponsorami, przygotowanie i ustalanie trasy biegu dało nam ogromne doświadczenie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zorganizujemy jeszcze większą imprezę, dzięki której wesprzemy dzieci z Hospicjum – mówi Anastazja Wójcik z WSPiA.

Zainteresowanie biegiem i jego organizacja zaskoczyła wszystkich. – Bardzo cieszę się, że nasi studenci wykazali się inicjatywą i zorganizowali takie przedsięwzięcie – mówi prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA. – Należy tu zaznaczyć, że są to osoby, które dopiero rozpoczęły studia w naszej Uczelni. Ich zaangażowanie powinno być przykładem dla innych osób. Widząc ilość pracy włożonej przez studentów, nie ma innej możliwości jak kontynuacja tej idei w kolejnych latach. Tym bardziej że niema bardziej wzniosłego celu jak pomoc dzieciom z Hospicjum. W przyszłym roku chcemy włączyć się w organizacje II Biegu charytatywnego tak, aby była to impreza cykliczna przyciągająca setki biegaczy – zaznacza prof. Jerzy Posłuszny.

Wszystkie zebrane pieniądze trafiły do podopiecznych Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci. Z pomocy cieszy się Rafał Ciupiński, prezes zarządu Fundacji. – Na pewno przeznaczymy te pieniądze na zakup sprzętu potrzebnego dla naszych podopiecznych. Otrzymają je dzieci z hospicjum domowego. Będą to koncentratory tlenu i ssaki medyczne, czyli ten sprzęt, który pomaga naszym podopiecznym na co dzień. Bardzo się cieszę, że studenci wyszli z taką inicjatywą i gratuluję im pomysłu i przygotowania imprezy – dodaje Rafał Ciupiński.

Wszyscy uczestnicy biegu „Każdy serce otwiera, bo młodzież na Hospicjum zbiera” otrzymali specjalne koszulki biegowe, medale oraz dyplomy. Bieg zakończył Piknik rodziny w ogrodach WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej.